81 50 14 027

Nasze przedszkole mieści się w piętrowym budynku, w otoczeniu pięknej przyrody, w miejscu oddalonym od ruchliwych ulic. Blisko do lasu i pięknych nałęczowskich wąwozów, niedaleko do parku uzdrowiskowego, zabytkowych obiektów w naszym mieście i placówek kulturalno-oświatowych. W budynku przedszkola mieści się sześć dużych sal, wyposażonych odpowiednio do wieku dzieci.

Od pierwszego września 2012 roku funkcję dyrektora przedszkola pełni Jolanta Madejska.

Wszyscy nauczyciele posiadają wyższe wykształcenie i odpowiednie kwalifikacje do pracy w przedszkolu, obecnie pracuje w nim siedmiu nauczycieli dyplomowanych, czterech nauczycieli mianowanych, dwóch nauczycieli początkujących. Kadra pedagogiczna stale poszerza zakres swoich kompetencji.  Nauczyciele podejmują naukę na studiach podyplomowych, biorą udział w licznych szkoleniach i warsztatach.

CO JEST POTRZEBNE DZIECKU DO PRZEDSZKOLA?

- wygodne ciapy, najlepiej zapinane na rzepy (nie klapki), podpisane,

- podpisany worek z zapasowymi ubraniami (bluzki z krótkim, długim rękawem, spodnie,

  skarpetki, bielizna),

- zamykany woreczek na "mokre wpadki", ewentualnie woreczki foliowe,

- chusteczki higieniczne, najlepiej w pudełku (podpisane),

- chusteczki nawilżane (podpisane),

- fartuszek (1 lub 2 na zmianę) – podpisany,

- mata piankowa do odpoczynku,

- prosimy o zapewnienie dziecku czapki z daszkiem/kapelusza w słoneczne dni,

- prosimy o wyposażenie dzieci w łatwe do włożenia obuwie (nie sznurowane).

 

ADAPTACJA DO PRZEDSZKOLA

Wraz z rozpoczęciem edukacji przedszkolnej, dziecko ze znanego, bezpiecznego środowiska jakim jest dom, wkracza w nowe, zupełnie obce środowisko przedszkolne.

Czekają na nie trudne chwile: rozłąka z rodzicami i pierwsze kontakty z dużą grupą.

Przed pójściem do przedszkola rodzice powinni przygotować dziecko do tego ważnego wydarzenia. Jak to zrobić?

- uczcie dziecko samodzielności.

  Zadbajcie o to, żeby potrafiło wykonać jak najwięcej czynności samodzielnie, na przykład

  samodzielnie jeść, zakładać buty, spodnie, myć ręce, korzystać z toalety a nie nocnika,

  informować innych o swoich potrzebach.

  Bardziej samodzielne dzieci zwykle przeżywają mniej lęków bo nie są tak zależne od innych

  oraz widzą, że radzą sobie w sytuacjach, gdy inne dzieci muszą prosić o pomoc.

- przyzwyczajajcie dziecko do przebywania w domu i w nowych miejscach pod opieką osób

  trzecich, np. z babcią, sąsiadką, ciocią, itp.

- postarajcie się, aby dziecko miało kontakt z rówieśnikami, np. na placu zabaw,

- rozmawiajcie z dzieckiem o przedszkolu, możecie wspólnie obejrzeć zdjęcia z różnych

  wydarzeń zamieszczone w zakładkach grupowych na stronie internetowej przedszkola, czy

  na facebooku. Państwa zaangażowanie pobudzi zainteresowanie dziecka oraz wytworzy

  poczucie, że przedszkole jest czymś ważnym.

  Mówcie dziecku, że w przedszkolu będzie spędzało czas bez rodziców, ale w towarzystwie

  miłych pań i innych dzieci, z którymi będzie się bawić.

 

DOBRE RADY NA PIERWSZE DNI

Rodzicu,

- postaraj się opowiedzieć dziecku, jak będzie wyglądał jego dzień,

- wstańcie na tyle wcześnie, by dać dziecku szansę na spokojne zjedzenie śniadania i inne rutynowe

  czynności,

- możliwie konkretnie powiedz dziecku, kiedy je odbierzesz (np. po obiedzie – a nie "za chwilę"),

  koniecznie dotrzymaj obietnicy,

- przez pierwsze dni staraj się wcześniej odbierać dziecko z przedszkola.

  Nie rzucaj malca na „głęboką wodę”, zostawiając go w przedszkolu na prawie dziesięć godzin -

  dla dziecka będzie to wieczność. Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowy proces wydłużania

  pobytu, trwający około dwóch tygodni. I tak, pierwsze dwa dni po 2-3 godziny, kolejne trzy -

  przez 3-4 godziny, następne dwa dni - 4-5 godzin i w końcu trzy dni pobytu przez 6-7 godzin.

  Po tym okresie możecie już rozpocząć „pełnoetatowe” uczęszczanie.

  Przerywanie rytmu chodzenia do przedszkola kilkoma dniami "wakacji" u babci przedłuża

  tylko niepotrzebnie okres adaptacji.

- nie przeciągaj pożegnania - nic tak nie utrwala płaczu dziecka, jak świadomość, że za jego

  pomocą może ono osiągnąć to, na czym dziecku zależy w danej chwili.

  Półgodzinne przytulanie na ławce w szatni naprawdę nie jest sposobem na ułatwienie zadania.

  Poza tym, dziecko będzie miało nadzieję, że jednak zmienisz zdanie - a to naprawdę nie o to

  chodzi. Postaraj się zrobić to szybko – przebierz dziecko, daj mu buziaka i powiedz, że wrócisz

  po obiedzie. Jeśli malec się zanosi, będzie to dla Ciebie wręcz traumatyczna chwila, ale pamiętaj -

  wkrótce uspokoi się.

- jeżeli wiesz, że drugi rodzic jest bardziej konsekwentny wobec dziecka i łatwiej radzi sobie

  w sytuacjach trudnych – pozwól mu odprowadzać dziecko do przedszkola przez pierwsze dni,

  Czasem przyczyną rozpaczy w progu przedszkola jest nie tyle sama placówka, co…konieczność

  rozstania z mamą, która do tej pory była zawsze obok.

- kontroluj, co mówisz do dziecka, nigdy nie wyrażaj swoich obaw co do przedszkola lub nie strasz

  nim dziecka.

  Pod żadnym pozorem nie mów „Kochanie, wiem, że się nie ucieszysz, ale musimy jechać już

  do przedszkola” - takie słowa plus pełna żalu mina mamy to gwarancja płaczu.

  Zamiast tego rozmawiajcie w domu o tym, jakie są w przedszkolu zabawki i dzieci.

  Rankiem powiedz z radością „A teraz mama zaprowadzi cię do przedszkola, żebyś mógł się

  świetnie bawić!”. Pamiętaj, że wszystko, co mówisz na temat przedszkola wpływa na to, jak

  dziecko się w nim czuje.

- zachowuj się pewnie.

  Twoje nastawienie to informacja dla dziecka - czy jest się czego bać, czy może wcale nie.

  Zauważ, że w nowych sytuacjach dzieci bacznie przyglądają się twarzom swoich rodziców

  i z nich wyczytują, jak powinny się zachować. Ta zasada sprawdza się także w tej sytuacji!

  Nawet, jeśli czujesz niepewność i wielką troskę, a nawet masz wrażenie, że zaraz wybuchniesz

  płaczem, uśmiechaj się i mów - „Kochanie, czeka Cię mnóstwo cudownej zabawy. Pani już na

  pewno chce Ci coś pokazać!”.

- bądź świadomy, że często drugie pożegnanie jest trudniejsze od pierwszego.

 

CZEGO NIE NALEŻY ROBIĆ?

- nie płacz - w oczach dziecka tworzysz wówczas tragedię - dzieje się coś naprawdę złego,

- nie znikaj bez pożegnania - dziecko może odnieść wrażenie, że je porzuciłaś!

- nie ulegaj, gdy dziecko płacze. Jeśli zmienisz zdanie i powiesz „No dobrze, masz dziś gorszy

  dzień, wracamy” - to uwierz, Twoja pociecha nie odbierze tego jak wyjątek. Raczej zrozumie,

  że jednak jest inna opcja, więc warto płakać, nawet bardzo długo.

- nie zaglądaj do sali po pożegnaniu. W ten sposób tylko utrudnisz dziecku rozpoczęcie dnia.

  Może się nawet zdarzyć, że pożegnanie było całkiem spokojne, ale poprzez taki twój mały gest

  dziecko nagle zacznie płakać.

- nie kłam („będę w szatni”, „wychodzę tylko na chwilkę”). Dziecko przestanie Ci ufać

  i wszystko stanie się jeszcze trudniejsze.

- nie zawstydzaj i nie porównuj. To jest Twoje dziecko, które jest wyjątkowe.

  Nie porównuj je do Zuzi, Pawełka albo Zosi - ono nie poczuje się przez to zmobilizowane, ale

  raczej upokorzone. Nie mów też „Taka duża dziewczynka, a płacze” i nie pozwalaj innym na

  zawstydzanie Twojego dziecka.

POWODZENIA😊