To było niecodzienne spotkanie! Pod okiem trenera - taty Poli i piłkarzy KS Lublinianka przeżyliśmy sportowe emocje.
Było trochę zabawy, trochę rywalizacji - to, co lubimy. Mogliśmy także porozmawiać o piłce nożnej i samym klubie.
Mimo gorąca, nikt nie marudził - co widać na zdjęciach. Od piłkarzy otrzymaliśmy pamiątkowe smycze na klucze oraz słodycze.
Serdecznie dziękujemy Tacie Poli za zorganizowanie treningu, który na długo zostanie w naszej pamięci.